Partyzant

ADOPTOWANY!

Niestety Partyzant wrócił do schroniska. Zrobiliśmy wizyty poadopcyjne i niestety warunki, w których Partyzancik przebywał nie były zadowalające 🙁 Mimo że mieszkał w bloku, nie miał odpowiedniej opieki, w sumie mieszkanie stało się dla niego klatką, gdyż rzadko, bardzo rzadko wychodził na spacery ze swoim „właścicielem”. Potem dostaliśmy informację że „właściciel” wyjechał za granicę, a piesek spędza całe dnie z osobą chorą, która nie jest w stanie po nim sprzątać, ani tym bardziej wyjść na spacer. Partyzant był zmuszony załatwiać swoje potrzeby w domu. Nie będziemy pisać więcej…po prostu Partyzant szuka ponownie domu! PILNIE! Gdyż powrót do schroniska to dla niego trauma.

Partyzant ma około 4 lat, jest odpchlony, odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany i zachipowany.

POCZĄTKI W SCHRONISKU – warto przeczytać przed adopcją!

Zwinięty w kłębuszek, 8kg piesek. Przerażony i z bólem w oczach 🙁 Czemu piesku cierpisz? Czemu nie wychodzisz z budy? Okazało się że malutki kłębek strachu wpadł we wnyki, które zatrzymały się lekko powyżej tylnych łapek. Po zdjęciu splątanego kilka razy drutu, rana wyglądała okropnie 🙁 Doszło do uszkodzenia napletka, przez co Partyzant ma widoczny defekt. Zaczęliśmy od razu leczenie, Partyzancik zamieszkał w budynku. Na szczęście leki działały cuda, apetyt dopisywał oraz nie było problemów z załatwianiem swoich potrzeb na „spacerach” 🙂 Problem pojawił się inny…strach ani ciutkę nie mijał, cały czas Partyzant był przerażony na widok człowieka 🙁 Smycz…kojarzyła się ze wszystkim co najgorsze, przed dotykiem się kulił 🙁 Oczywiście nie daliśmy za wygraną. Codzienne poświęcanie czasu, branie na ręce, głaskanie oraz zabawy z Zulą w kuchni dały wspaniałe efekty 🙂 Teraz Partyzant cieszy się na widok człowieka, podchodzi żeby dać pyszczek do miziania, za smakołyki zrobi wszystko, a do tego broni swojego terytorium jak mało który psiak! Uwielbia leżeć na wszelkiego rodzaju posłaniach, poduszkach i kołdrach…typowy piesek na kanapę 😀 Po prostu nasz kłębuszek strachu na nowo odżył i teraz czeka na cudowny dom 🙂 🙂

Partyzant ma około 4 lat, jest odpchlony, odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany i zachipowany.