ADOPTOWANY!
Zawisza trafił do schroniska znaleziony na ulicy. Najpewniej ktoś się go pozbył, bo już stary i schorowany. Zawisza malutko słyszy i nie za wiele widzi. Trafił do całkowicie obcego miejsca, totalnie mu nieznanego. Wszędzie głośno, obcy ludzie i boks 🙁 To nie jest absolutnie miejsce dla niego. Martwimy się o jego zdrowie 🙁 Że jego podeszły wiek i chore serduszko da się we znaki szybciej, gdy trafił do schroniska. Na starość każdy zasługuje na ciepły kąt, w którym spokojnie będzie mógł wypoczywać. Starość nie powinna być wyrokiem, w której nie ma miłości człowieka i odrobiny zrozumienia.
Gdy trafia do nas schorowana bida, tak przerażona jak Zawisza, serce pęka, a do oczu napływają łzy. Najczęściej takie zwierzaki ze względu na spory stres i nie najlepszą kondycję szybko tracą siły w schroniskach 🙁 Nie pozwólmy by to samo przytrafiło się Zawiszy!!
Zawisza jest bardzo grzecznym i wdzięcznym chłopakiem. Oceniony został na około 12 lat . Ludzi kocha, ale ze spokojem. Gdy czuje dotyk ludzkiej ręki to zamyka oczka i przysypia. Nie jest agresywny wobec innych psów. Uwielbia wygrzewać się na słoneczku, na naszym malutkim wybiegu 🙂 Został wykąpany i od razu wypiękniał 😉 Jest niesamowicie delikatny i opanowany. Idealny dla kogoś kto docenia sobie spokój. Pomóżmy Zawiszy znaleźć dobry i kochający domek, w którym będzie mógł godnie przeżyć swoją starość.
Zawisza jest odrobaczony, odpchlony i zachipowany. Ze względu na zaawansowany wiek nie został poddany zabiegowi kastracji.