ADOPTOWANA!
Oczko trafiła do schroniska ze stacji benzynowej w Puławach… Podobno ktoś widział jak została wyrzucona z samochodu 🙁 Malutka siedziała biedna i czekała…aż może ktoś po nią wróci… Tak się nie stało. W boksie Oczko była wystraszona, trzęsła się z zimna i przerażenia. Brana na ręce kuliła się, nie wiedziała co ją czeka. Oczko trafiła do nas brudna i z wytartą sierścią w okolicy szyi. Zabraliśmy ją do budynku, gdzie jak się okazało potrafi zachować czystość przez wiele, wiele godzin 😀 Do tego pięknie chodzi na smyczy 🙂 Teraz malutka mieszka raz w biurze, a czasem w kuchni 😉 Gdy tylko zadzwoni dzwonek jest pierwsza przy drzwiach by słodkim szczekaniem zaalarmować obecność „intruza”. Niunia jest przekochana, bardzo wesoła i sporo śpi 🙂 Nie w głowie jej niszczenie rzeczy, woli zakopać się w kocyku 😉 Kto pokocha na stare lata naszą maleńką 5kg sunieczkę?
Oczko ma ponad 10 lat, jest odpchlona, odrobaczona, zaszczepiona i zachipowana. Nie została poddana zabiegowi sterylizacji ze względu na wiek oraz szmery w sercu. Niunia ma inne oko, najprawdopodobniej po starym urazie.