Elwira – adoptowana

ADOPTOWANA

Dziś nadeszła pora na przedstawienie Wam Elwiry – wiernej lecz potrzebującej chwili żeby zaufać suni. Do schroniska trafiła z czwórką swojego rodzeństwa i mamą. Ktoś bez serca przywiązał sukę ze szczeniakami do latarni i tak zostawił na pastwę losu… Ich mama na szczęście szybko Nam zaufała (zwłaszcza jednej wolontariuszce) i pojechała do domu 🙂 Szczeniaki były jednak bardzo dzikie. Gryzły, uciekały i warczały… 🙁 Trzy z maluchów szybko pojechały do nowych domów gdzie bardzo szybko się zmieniły i stały się prawdziwymi szczeniakami! W schronisku została Elwira i jej siostra Omi. Elwira nie gryzła i nie warczała (na szczęście). Była po prostu straszliwie wystraszona i nie odnajdywała się w schroniskowym boksie. Nasza wolontariuszka Zuzia wytrwale pracowała z Elwirą i dziewczyna szybko się zmieniła. Nauczyła się chodzić na smyczy, chętnie wychodzi na spacery, stała przyjazna i radosna. Elwira nadal jednak nie odnajduje się w schronisku 🙁 Dzięki Zuzi i Kermitowi który siedzi z nią w boksie lepiej to znosi i o wiele szybciej nabiera zaufania ale schronisko ją przytłacza… 🙁 Na spacerach jest radosna, mniej boi się obcych, podchodzi nawet żeby ktoś ją pogłaskał… ale w boksie i na terenie schroniska ucieka od dotyku i nadal jest wystraszona… To nadal delikatna i wrażliwa sunia. Pilnie szukamy jej domku! Takiego w którym nikt nie będzie krzyczał! Cierpliwy człowieku z wielkim sercem gdzie jesteś? Elwira akceptuje inne psy, nawet lepiej byłoby jakby w nowym domku zamieszkała z jakimś zrównoważonym i ufnym psem – wtedy jeszcze szybciej się otworzy 🙂

Elwira urodziła się w październiku 2016 roku. Jest wysterylizowana, zachipowana, zaszczepiona, odpchlona i odrobaczona.